W 2024 roku po raz pierwszy Polskie Sieci Energetyczne już w dniu 03 marca podjęły decyzję o wyłączeniu możliwości sprzedaży nadwyżek energii z produkcji OZE do sieci (tzw. nierynkowa redukcja generacji). Redukcja ta wyniosła 815 MW w godz. 12.00-13.00, 741 MW w godz. 13.00-14.00 oraz 594 MW w godz. 14.00-15.00.
Kiedy nastąpiły redukcje?
Pierwsze cztery redukcje miały miejsce w 2023 roku, tj.: 23.04, 30.04, 02.07, 08.10. Za każdym razem miało to miejsce w niedziele w godzinach południowych przy dużej produkcji elektrowni fotowoltaicznych i ograniczonym zapotrzebowaniu na energię w kraju. Wcześniej Polskie Sieci Elektroenergetycznych decydowały się na podobne działania w zakresie OZE, ale redukcje obejmowały farmy wiatrowe.
W 2024 r. kolejne wyłączenia miały miejsce 10 marca, które dotyczyło wytwarzania energii elektrycznej z elektrowni wiatrowych a 26 marca PSE zlecił już 6 redukcję (lata 2023-2024) dla producentów z farm fotowoltaicznych. Była ta jednocześnie pierwsza redukcja w dniu roboczym. Sezon na produkcję z OZE spowodował kolejne wyłączenia, m.in. 29 i 30 kwietnia oraz 2 maja. O ile redukcje te można traktować jako wyłączenia podczas długiego weekendu majowego to już 09 maja 2024 w czwartek, PSE po raz drugi w historii musiały redukować pracę farm słonecznych w dniu roboczym. Operator decyduje się na takie działania po wyczerpaniu innych możliwości, czyli wówczas, gdy nie uda się obniżyć produkcji energii ze źródeł konwencjonalnych.
Warto też zwrócić uwagę, że wydawane przez PSE polecenia redukcji dotyczyły instalacji fotowoltaicznych przyłączonych do sieci wysokiego i średniego napięcia. Redukcje ominęły więc instalacje podłączonych do sieci niskiego napięcia.
Skąd redukcje? Znakomite wyniki produkcji energii z OZE
Pierwszą przyczyną związaną z zarządzaną przez PSE redukcją pracy elektrowni fotowoltaicznych to efekt dużego wzrostu mocy tych elektrowni w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym. Moc fotowoltaiki w Polsce w ostatnich pięciu latach rozwijała się w sposób bardzo dynamiczny i wzrosła z poziomu kilkuset megawatów w 2018 r. do ponad 17 gigawatów w roku 2024.
Rok 2024 zapowiada się na najlepszy dla produkcji energii z farm fotowoltaicznych. W środę, 8 maja, zanotowano rekordową produkcję z krajowych systemów fotowoltaicznych. O godzinie 12:30 instalacje PV pracowały z mocą 11 057 MW, a w godzinach 12-13 wyprodukowały 10 874 MWh energii – poinformowały Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Ale to nie wszystko, do ustanowienia nowego rekordu produkcji energii przez instalacje fotowoltaiczne wystarczył zaledwie miesiąc. Poprzedni rekordowy wynik został osiągnięty 9 kwietnia tego roku.
Z powyższej sytuacji, czyli nierównowagi między popytem i podażą energii wynika druga przyczyna wyłączeń. A mianowicie jednym z narzędzi, które posiada PSE (po wykorzystaniu innych możliwości), aby stabilizować krajowy system elektroenergetyczny jest ograniczanie pracy elektrowni fotowoltaicznych poprzez tzw. nierynkowe redysponowanie jednostek wytwórczych.
Rekompensaty
Warto pamiętać, że zarządzane przez PSE polecenie redukcji wiąże się z koniecznością wypłaty odszkodowań dla producentów energii z OZE, co bezpośrednio wynika z treści unijnego rozporządzenia 2019/943. Wysokość wynagrodzenia dla wytwórców nie jest określona w konkretnych stawkach za redukcję generacji energii elektrycznej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, wytwórcy otrzymują rekompensatę, która obejmuje utracone przychody z powodu redukcji wytwarzania energii elektrycznej. Właściciele instalacji fotowoltaicznych, które zostały objęte ostatnią redukcją mocy, mają prawo do takiej rekompensaty, podobnie jak w poprzednich sytuacjach tego typu. Aby skorzystać z niej, konieczne jest złożenie wniosku do operatora systemu dystrybucyjnego (PSE).
Z drugiej strony, należy jednak pamiętać, że rekompensaty wypłacane właścicielom odnawialnych źródeł energii przez PSE to dodatkowy koszt dla systemu elektroenergetycznego. Nie znana jednak jest, na ten moment, wartość kwot z tytułu rekompensat, jakie będą musiały być wypłacone dla producentów energii z OZE.
Rekordowe marnotrawstwo
„Rekordowe wyniki produkcji z OZE sprawiły, że niestety, cała wygenerowana energia nie została wykorzystana. Ze względu na nadpodaż konieczne było wspomniane wcześniej wprowadzenie nierynkowej redukcji generacji. Okazuje się, że te fantastyczne wyniki to duży problem dla systemu elektroenergetycznego w Polsce” – twierdzi Janusz Żyła, Business Development Manager w Ennovation Technology – Aktualny stan infrastruktury energetycznej sprawia, że duża część czystej energii nie trafia do systemu i musi zostać zmarnowana. Pamiętajmy, że jesteśmy dopiero na początku sezonu i można sobie wyobrazić jaka będzie skala niespożytkowanej energii w kolejnych miesiącach. Jednym ze środków zaradczych na to marnotrastwo – podkreśla Janusz Żyła – jest rozwój infrastruktury związanej z budową przemysłowych magazynów energii. Nie stać nas bowiem na niegospodarność w tak olbrzymiej skali. Dlatego magazyny energii muszą stać się nieodłącznym elementem transformacji energetycznej w Polsce. Wiedza i doświadczenie w tym zakresie jest wystarczające, żeby produkować magazyny energii na dużą skalę. Właśnie taką rolę dla siebie, czyli producenta magazynów energii, aktywnie uczestniczącego w rozwoju rynku energii w Polsce, widzi dla siebie np. Ennovation Technology, którego doświadczenie związane z rozwojem systemów bateryjnych jest tu bardzo cenne.
Podsumowując, w Polsce mamy rekordowe wyniki w produkcji energii z OZE oraz niespotykaną wcześniej na tę skalę liczbę wyłączeń dla OZE. Na dzisiaj, nie jesteśmy w stanie zużyć tej energii na bieżąco ani jej zmagazynować. Dlatego szybkie działania mające na celu rozwój infrastruktury magazynowej wydają się być priorytetem dla naszego rynku energii.